Animal Cuts 42pak + Ręcznik Universal Nutrition

Bardzo dobry produkt dzięki niemu i diecie schudłem 5 kg w zaledwie miesiąc .. Po zażyciu porcji czyli 9 kapsułek w saszetce czuć ze spalacz pobudza , daje kopa na treningu i zmniejsza chęć podjadanie . Minusy to cena jaki i łykanie 18 kapsułek dziennie naczczo i przed treningiem jak rekomenduje producent .
Podsumowując produkt świetnie działający godny polecenia ..

Stosuję go zaledwie od kilku dni, ale mogę śmiało polecić. Poprzednie spalacze tłuszczu powodowały u mnie chociażby kołatania serca, a po treningu dokuczało mi tzw ''zejście''.
On powoduje, że czuje się pobudzona i to utrzymuje się praktycznie cały dzień! Nie mam ochoty tak podjadać jak poprzednio :) I faktycznie poprawia się moje samopoczucie.

P.O.L.E.C.A.M. <3

jak dla mnie za mocny. Za bardzo telepie. Po zażyciu porcji miałem wrażenie że się czegoś boję..

chyba ok, trochę pomógł, pobudzenie niestety zerowe, potliwość zwiększona, mieszane uczucia

Zrzuciłem sporo kg ale powiem szczerze ze pod koniec cyklu bylem juz zmeczony zajadaniem sie tymi wszystkimi tabletkami, a sporo tam tego

Najlepszy spalacz na rynku.Po 1 dniu czuć dużą różnice. Naprawdę polecam !

Pomógł mi schudnąć 8 kg. Preparat zaskakuje !

Moim zdaniem animal cuts staje na wysokości zadania i jest dobrym spalaczem. Wcześniej kilka już innych suplementów stosowałem ale dopiero ten się okazał strzałem w 10. Kończe już drugie opakowani i starciłem 8 kilogramów

Dziala, naprawdę warte polecenia... warto dołożyć i kupić coś co naprawdę działa i po czym widać efekty... chęci do treningów również są większe... u mnie wszystko na plus...

Kolejny tydzień za mną ale narazie efektu nie widać. Nie na każdego to działa

Druga puszka dalej działa 5/5

Polecam. Brałem już to i powiem ,że może nie czuć żeby wyrywało z butów ale po jakimś tygodniu kondycha jak u byka. Mocne działanie termogeniczne. 5/5

Nie polecam, nie działa, poza efektem osłabienia brak innych, dieta była cały czas pilnowana.

Słabiutko. Potliwość większa to fakt, ale poza tym żadnego innego efektywnego działania. Nie polecam...

To chyba jedyny spalacz, który na mnie działa pozytywnie... zero wnerwienia, łapy też nie latają jak u Parkinsona i całkiem niezła koncentracja na treningu... jedynie ta góra kapsułek nieco dołująca, jak dla starego schorowanego grzyba... ale ogólnie to dobry produkt :)

Nawet spoko w miesiąc czasu przy wadze 109 kg teraz mam 99. 5-6 razy siłownia i dieta. No i wynik całkiem ładny zobaczymy jak będzie się sprawował teraz bo Przed nim coraz Cierzsze wyzwania.

Lubie, lubie, lubie! Super działa, skuteczny produkt.

Produkt godny polecenia w 100% skuteczny i zgodny z przeznaczeniem!

Produkt w 100% skuteczny!

Spoko jak na razie jest jedyny spalacz który w moim przypadku działa. I po którym widać to na wadze. Wierze że z solidna dietą i dobrze dobranym treningiem dwie paczki moga zrobić prawdziwe cuda. Kolejną zaleta jest to że dośc dobrze się po nim czuje mimo tego że jest dośc mocny. Inne spalacze jednak dawały effekt nieprzyjemnego pobudzenia gyd podnosiłem ich dawke. Animal Cuts mogłem brac posd koniec nawet 3 paczki dziennie.

Elegancko, dla mnie największą zaletą są dodatki ziołowe.

Po jednej puszce spadłem 2,5 kg, ale ciężko mi powiedzieć czy to zasługa cutsa czy diety. Wzmożonej potliwości nie zauważyłem. Przy łykaniu na pusty żołądek po 30 minutach trzeba zjeść posiłek albo coś przegryźć, bo czuć nieprzyjemne palenie w żołądku.

Polecam - idzie na tym zrobić rzeźbę.

Polecam jak najbardziej. Super produkt z odpowiednią dietą.

To już mój trzeci spalacz, co roku stosuje, brałem alphamine i storcha, ten działał na mnie najgorzej, biorąc ten spalacz czułem się jak bym był cały czas po treningu, zmęczony, słaby, wkurzony, nawet jeżeli chodzi o jedzenie, to wcale nie pomniejszało apetytu.
Do tego połykanie 16 tabletek dziennie.. tragedia.

Polecam 6 kg w dół przy umiarkowanej diecie

średnie

Świetny produkt. Brałem 3 pudełka i spadłem łącznie 22 kg,przy diecie ketonowej.
4 pudełko już nie działało :)

Produkt bardzo dobry, ale ...... to nie Black Bombs!

Jestem po pierwszym opakowaniu, oprócz podkręconego metabolizmu niczego nie zauważyłam. Szału brak, a zależało mi na rzeźbie brzucha jednak większych zmian nie zauważyłam. Waga utrzymana na stałym poziomie.

podzieliłem sobie puszke na dwie cześci bo zalecana ciaglosc to 3 tygodnie,po pierwszych 3 tygodniach 4,5 kg w dół na wadze przy średniej diecie,bardzo poprawia samopoczucie i działa !

13 cm w pasie , w ciągu 4 tygodni, pali opone na brzuchu, waga w moin przypadku mało istotna ale poszło 4 kg, potliwość na wysokim poziomie, bez żadnych zjazdów(w moim przypadku), podwyższone tetno owszem, hamuje apetyt, naprawdę jestem zadowolony. rozpoczynam druga puchę.. łyka się naprawde gładko (wszystkie tabsy na raz :))
POLECAM produkt najwyzszej jakości

drugi najlepszy spalacz na świecie!
Animal Cuts polecam zarówno nowym jak i starym maniakom.
Piszę już 2 raz,ale po kolejnej puszcze ważę 86kg i swój cel osiągnąłem.
Naprawdę polecam wszystkim żarłokom,bo przede wszystkim hamuje apetyt i spala brzuch.

Daje 5 gwiazdek. Zaznaczam, że się modlę coby nie miało to skutków ubocznych i nie wysiadło mi serce - organizm to nie śmietnik i warto o tym pamiętać. Ciało jest delikatne nawet męskie.
Nie chce mi się jeść co jest cudem. Termogeneza działa czuje lepszą wytrzymałość przy areobach i w ogóle przy ćwiczeniach. Napiszę jeszcze jak po kuracji.
Biorę na razie jedną paczkę z dwóch z zalecanej dawki.

Jak dla mnie super.Najważniejszy plus Cuts'a to hamowanie apetytu(u mnie szok !) i potliwość.
Od 20 sierpnia na dwóch puchach spadłem ze 110 kg na 94,ćwicząc 2 razy w tygodniu na siłowni po 1,5-2 godzinki.Zaznaczam,że przez hamowanie apetytu przestałem objadać się na wieczór sporą ilością kanapek,sosów i stosowania magicznego 4-paka napoju regenerującego,który wszyscy dobrze znają.

co tu duzo Pisac POLECAM 10/10

Dam 5 na start i zrobię doświadczenie.
Ważę 108 kg przy 184 wzrostu i rozpoczynam powrót do sportu po roku po złamaniu nadgarstka i obrzęku szpiku kostnego w lewym barku.Rozpoczynam wszystko od 2 sierpnia i łączę Animal Cuts,Animal Pak,Animal Pump plus dieta przy 3 treningach dziennie.Jak mnie do tego czasu nie zbanują,hehe, to efekty przedstawię 15 sierpnia.

jak za tą cenę efekty średnie, pobudzenia nie czułem, choć przyznam że apetyt się zmniejszył pojawiały się nawet nudności. Dodam że to nie jest pierwszy specyfik tego typu który testowałem.

Jak dla mnie słabiutko, jak na animala to b.słabiutko. Dieta była 100% trening 200% i spodziewałem się lepszych efektów.

Na początku działał nawet przyzwoicie, ale za tą cenę i jak na animala to słabiutko. Z opinią czekale do samego końca.

Polecam produkt, na pierwszym cyklu straciłem 5kg głównie brzuch, codziennie siłka po półtory godziny, dieta taka średnia, naprawde jak narazie najlepszy spalacz jaki miałem, oczywiście polecony przez najlepszego fachowca z sfd :-)

czytam sobie te opinie i mnie jasna krew zalewa; nie ma opinii od ludzi ktorzy wykonuja ostatni szlif na sylwetce (do takich osob to jest skierowane!), tylko wielkie zachwalania osob z nadwaga 3go stopnia ktore z dnia na dzien obciely polowe kalorii w diecie i zachwalaja jak to produkt nie dziala. jak nie ma leciec waga skoro zjadzasz o polowe mniej do tego krecisz 3h cardio dziennie i od DWÓCH tygodni chodzisz na silownie... rece opadaja. spalacz moze ocenic osoba ktora jest juz u koncowki redukcji i chce wydobyc to co najlepsze.

Pobudzenie nie najgorsze. Pociłem się ładnie podczas treningów na macie (lepiej niż po thermo speedzie firmy Olimp). Jak brałem na pusty żołądek podczas ostatnich dni "zbijania" wagi na zawody, to rzeczywiście hamowało apetyt i poprawiał nastrój (a nie spożywałem posiłków od dłuższego czasu wtedy). Efekt diuretyka widoczny. Jeśli chodzi o spalanie tkanki tłuszczowej, to trudno jest mi się wypowiedzieć.

Po tych wszystkich opiniach to myślałem że mnie wyrwie z butów. Niestety przeliczyłem się, zamiast 130 zł na animala lepiej wydać na kofeine + guarane. Na mnie lepiej działa przez siebie zrobiony miks: kofeina, guarana, pseudoefedryna i yohimbina a cena kilka razy mniejsza. Jak dodasz do tego geramine to już w ogóle masakra. Wiadomo waga po animalu leci w dół, ale to zasługa diety i treningu, niestety animal nie daje takiego powera do treningu jak to co sobie sam zrobiłem. Jeżeli jesteś oporny na pobudzacze, to lepiej nie kupuj tego spalacza tylko sam coś pokombinuj.

Dla mnie spoko, nie czuć nic po zjedzeniu 9 tabsów, a działa, efekty widoczne po wciągnięciu całej puchy. Wcześniej zajadałem się TSE i zero postępów a CUTS pieknie odsłonił moj brzuszek, myśle dobić sie black bombs i sie zobaczy.

Miałem wątpliwości co do zakupu, bo czytając opinie na forum, wyglądało na to żę przez lata zmienił się skład i działanie osłabło. Dla mnie bomba ! Stymulanty odczuwalne, ale nie jakoś bardzo więc ode mnie plus, nie ma zawrotów głowy, kołatania serca do tego podczas intensywnych treningów potliwość mega ! kapie z czoła, z nosa całe ciało się poci, czuć ciepło, chęć do treningu. Oczywiście u mnie dieta rygorystyczna, podczas treningu bcaa w porcji 13 g. I mieśnie na redukcji są coraz bardziej widoczne. Polecam.

Polecam w 100%. Cwicze od 1 sierpnia. Początkowa waga 95 kilo. Pas 106. Dzisiaj 86 kg pas 96. Efekt niesamowity jak dla mnie ponieważ biorę to od 15 sierpnia i w miedzy czasie byłem 2tyg na wakacjach podczas których nie stosowalem żadnych suplementow. Oczywiście stosuje dietę 1500 kalori. Trening 4 razy w tyg obwodowo silowy. 3 w tyg sauna 30 min. Stosuje dodatkowo omege3, bcca i glutamine. W połączeniu wszystkiego i przerwa 9 kg w dół wydaje mi sie bardzo dobrym wynikiem.

Polecam. Jestem po pierwszej puszce i spadłem 6,5 kg. Środek bardzo skuteczny - zanim zacząłem go stosować - schudłem już 12 kg, także Animal Cuts nie miał "łatwego zadania" a mimo to ponad 6 kilo spadłem. Oczywiście sam też pracowałem. Rano godzina biegu a po południu 2 godziny roweru albo siłownia. Dodatkowo dieta, BCAA a na noc kazeina. Teraz tydzień przerwy i dalej Cuts. Kapsułek dużo ale łatwe do łykania. Trudno to Animel Flex łykać, bo tabletki "bez poślizgu"...

Produkt godny polecenia. Stosowałem już kilka spalaczy i na żadnym nie uzyskałem podobnych efektów. Po pełnym cyklu (2 puszki z tygodniową przerwą) straciłem niemal 8 kg. Oczywiście produkt połączony z dietą i siłownią (3x w tygodniu). Co do działania to powoduje, że czuć żar podczas treningu :). Dodatkowo duża potliwość. Jedyny minus to duża ilość tabletek, które trzeba łyknąć za każdym razem. Może być to dla niektórych kłopot.

Działa rewelacyjnie, w miesiąc spadło 7 kg ( miałem ponad 118 ), dieta 1,9k, ćwiczenia 6x1h ( p90x w domu ). Nie zauważyłem efektów ubocznych poza wyższą temperaturą, brak zgagi.

Świetny "spalacz" który naprawdę działa! Po 2-ch tygodniach widzę efekty a przetestowałam na sobie masę produktów- od odchudzających przez odwadniające...Polecam!

Moim zdaniem to bardzo dobry spalacz tylko trzeba ćwiczyć wiadomo bo nie ma cudow ze srodek wszystko zrobi za nas. Jadłem kiedyś i udało mi się zejśc do prawidłowej wagi i teraz się troche zaniedbałem i mysle ze trzeba będzie jeszcze wypróbować.

faktycznie spalanie nie zwierzęce;] jem od trzech tygodni i chodzę regularnie na siłkę 4 razy w tygodniu i efekty są wprost powalające!!! zniknęło sadło które grzało mnie długo długo i mysle ze jak tak dalej pojdzie to będę mogl rosnac ale już w wiadomo jakim celu;]

faktycznie spalanie nie zwierzęce;] jem od trzech tygodni i chodzę regularnie na siłkę 4 razy w tygodniu i efekty są wprost powalające!!! zniknęło sadło które grzało mnie długo długo i mysle ze jak tak dalej pojdzie to będę mogl rosnac ale już w wiadomo jakim celu;]

Zainteresowałem się kulturystyką niedawno, ale zawsze myślałem, że to sport nie dla mnie bo ważę trochę kilogramów, no ale namówił mnie kumpel, który jest instruktorem na siłce. No i pod jego okiem łykam animal cuts i ćwiczę nie znowu za intensywnie ale tak, że są efekty i sam jestem jednocześnie zaskoczony i zadowolony. Mogę polecić:)

dobry spalacz za dobra cene ale wiadomo ze trzeba się uzbroic w cierpliwość a już na pewno nie brac wiecej niż w zaleceniach bo można sobie tylko zaszkodzic za bardzo obciążając organizm…polecam do wyprobowania

Moim zdaniem animal cuts staje na wysokości zadania i jest dobrym spalaczem. Wcześniej miałem spore problemy ze zrzuceniem kilogramów i w sumie mój organizm zaskoczył dopiero jak zacząłem go brać. Kończe już w sumie opakowanie i z ćwiczeniami i ograniczeniem kalorii straciłem jakieś 4 kg. Dla mnie bomba;)

tak gosciu powinienes się choc troche poruszac żeby były spoko i szybkie efekty a przede wszystkim trwale, nie ma bata ze bez tego jakos pojdzie. w sumie bez ćwiczeń nie ma sensu tego brac bo się tylko będzie narzekalo ze nie dziala. jak dla mnie dzialanie bardzo fajne, zrzucam ze 4 kg w miesiącu i uwazam ze to calkiem spoko

spalanie nie takie kolorowe, myślałem ze nawet bez ćwiczeń i jakiejs diety będą spoko i szybkie efekty a tu niekoniecznie. Cena w sumie nie jest az taka wysoka i nie ma czego żałowac, może poprostu powinienem jakos się ruszac???

Fajnie spala tłuszczyk co mnie w pełni satysfakcjonuje. Lubie dobrze zjeść nie ukrywam i zawsze miałem problemy z dobrą przemianą materii. A tak chodzę czasem na siłownię i trochę jeżdżę na rowerze i są zadowalające efekty. Polecam panowie i panie:)

Spoko spalacz za takie pieniądze, tłuszcz się prawie topi na moich oczach a nie chodzę tak znowu często na siłownię i nie mam jakiejś mega diety, jem jak do tej pory, a efekty i tak widać. Polecam!!!

Jak dla mnie bardzo spoko działanie, dobrze spala w połączeniu z niskokaloryczną dietą, Zawsze miałem problemy ze zrzuceniem kilogramów a odkąd to stosuję jestem bardzo zadowolony. Nic tylko polecić.

Jestem zadowolony z działania tego preparatu. Wkurza mnie gadanie, że preparaty odchudzające nie dają żadnych rezultatów. Stosuję dietę i ćwiczenia i jakoś waga powoli ale mam nadzieję, że na trwałe spada i ciało się rzeźbi Daję 5/5

dobry spalacz za taką kase. Czekam na kolejną paczkę bo trzeba intensywniej popracować nad rzeźbą

dobry spalacz za taką kase. Czekam na kolejną paczkę bo trzeba intensywniej popracować nad rzeźbą

super spalanie działa na rzeźbę, tylko trzeba to połączyć z ćwiczeniami. Stosuje od dwóch tygodni i jest extra