Gdy średnie dzienne temperatury spadają po lecie i dostępnych jest coraz mniej promieni słonecznych, podejmuje się różne działania, które mają pomóc przetrwać ten okres w jak najlepszym zdrowiu. Najnowszy raport z badań dotyczących suplementacyjnych strategii mieszkańców Polski w okresie wzmożonej zachorowalności na infekcje nie pozostawia złudzeń. Istnieje kilka środków, po które, w kontekście wzmocnienia odporności w okresie jesienno-zimowym, sięga się najczęściej.
SPIS TREŚCI:
- Wstęp
- Częstotliwość przeziębień w Polsce
- Jesienno-zimowe nawyki Polaków
- Co konkretnie robimy, aby poprawić swoją odporność?
- Lek czy suplement?
- Witaminy w okresie jesienno-zimowym
- Składniki mineralne w okresie jesienno-zimowym
- Pozostałe suplementy na odporność
- Podsumowanie
Wstęp
Badania nad odpornością człowieka są jednymi z najgorętszych tematów w naukach o zdrowiu oraz naukach medycznych, a wątki dotyczące immunologii zawierają nawet nauki o kulturze fizycznej. Bada się zarówno aspekty ochrony organizmu przed infekcjami z zewnątrz, ochrony komórek przed zaburzeniami fizjologicznymi, jak i zjawiska autoimmunologiczne.
Układ odpornościowy wpływa na cały organizm i może modulować nie tylko wytwarzanie i działanie wielu związków, ale również pośrednio regulować funkcjonowanie przewodu pokarmowego, mózgu i mięśni. Zrozumienie tego, w jaki sposób funkcjonuje odporność, może pomóc w podejmowaniu codziennych wyborów żywieniowo-suplementacyjnych i przełożyć się na lepszą jakość życia. Ankiety zbierane od dużych grup ludzi mogą stanowić cenne narzędzie w wyznaczaniu nowych kierunków badań o charakterze eksperymentalnym.
Częstotliwość przeziębień w Polsce
Zdecydowana większość Polaków wpisuje się w normę, jeśli chodzi o średnią częstotliwość występowania infekcji górnych dróg oddechowych. Około 71% mieszkańców Polski zmaga się z przeziębieniami do 3 razy w roku. Niestety aż co czwarty Polak doznaje infekcji 4-6 razy na rok, co już może wiązać się z ograniczeniem efektywności zawodowej, a także tej związanej z nauką lub sportem. Średnie, około pięciodniowe zwolnienie lekarskie wiąże się z przymusowym urlopem, który na pewno nie jest porównywalny do wczasów. W skali roku może to być nawet 1,5 miesiąca deterioracji jakości życia.
Częstotliwość infekcji wynosząca 4-6 rocznie dotyczy niemal 20% mężczyzn i aż 31% kobiet. Do częstego „łapania” infekcji predysponowane są osoby, których dotykają takie czynniki, jak niedobór substancji odżywczych, nadmiar związków prozapalnych w diecie, niska tolerancja stresu i złe metody radzenia sobie z nim (np. sięganie po używki), niski poziom aktywności fizycznej, zła higiena snu, ale również choroby przewlekłe, czy I choroby genetyczne.
Częstotliwość w zakresie 7-9 przeziębień w ciągu roku jest w grupie 30-39-latków niemal dwukrotnie wyższa niż w grupach 18-29-latków oraz 40-49-latków. Przełom trzeciej i czwartej dekady wydaje się być ważnym okresem zwiększonego narażenia na infekcje, gdyż często dochodzi wtedy do kumulacji zmęczenia związanego z karierą zawodową i/lub opieką nad potomstwem, które swoją drogą również wnosi pewną pulę mikroorganizmów do domu.
Jesienno-zimowe nawyki Polaków
Niestety nadal mniej niż połowa naszego społeczeństwa reaguje na zmianę pogody i podejmuje interwencję w celu poprawy odporności. Spośród 42,1% osób, które w okresie jesienno-zimowym decydują się na zmianę swoich nawyków związanych ze stylem życia, aż 81,7% sięga po preparaty ukierunkowane na regulację stanu odżywienia.
Co konkretnie robimy, aby poprawić swoją odporność?
W kilkunastu przypadkach odnotowano grubsze ubieranie się lub jedzenie większej ilości owoców i warzyw, a pojedyncze osoby raportowały spędzanie większej ilości czasu na świeżym powietrzu, na odpoczynku i spaniu. Znalazły się również osoby, które w okresiejesienno-zimowym wyjeżdżają nad Morze Bałtyckie, morsują albo piją wódkę. Co ciekawe, tylko jedna osoba zgłosiła wzmożoną troskę o stan nawodnienia organizmu i gospodarkę wodno-elektrolitową. Warto na to zwrócić uwagę, gdyż stan zapalny może prowadzić do stopniowego odwodnienia, a odwodnienie, pogłębiając stan zapalny, zdecydowanie osłabia odporność.
Niestety, zgodnie z oczekiwaniami, to mężczyźni zaniżają statystyki dotyczące wzmożonego dbania o siebie podczas miesięcy szczególnego narażenia na infekcje, a dokładniej w sezonie jesienno-zimowym (kobiety: 47%, mężczyźni: 37,1%).
Lek czy suplement?
W skali od 1 do 10 cała przebadana grupa tysiąca Polaków oceniła skuteczność suplementów ukierunkowanych na odporność na 6,0-6,4 (mediana = 6; średnia = 6,39). Niekiedy subiektywna ocena działania suplementów diety bywa zaniżana ze względu na przekonanie, że niedobory powinno regulować się lekami.
Zapomina się czasami, że kategoria suplementów dedykowana jest stricte regulowaniu niedoborów żywieniowych oraz ułatwianiu dostarczania do organizmu związków, które w badaniach naukowych wykazały pewne działanie fizjologiczne. Niekiedy pomijany jest również fakt, że konsument dbający o stan odżywienia różni się od pacjenta klinicznego, który stosuje różne leki równolegle.
Idąc za słowami eksperta farmakologa Sławomira Ambroziaka:
„Dla konsumenta nie ma żadnej różnicy – czy nabywa lek, czy suplement diety, jeśli jeden i drugi wyrób jest oparty na porównywalnej jakości surowcach”.
Osoby regulujące swoją dietę oraz niestosujące leczenia farmakologicznego bez wątpienia w wyborze „lek czy suplement” mogą kierować się opiniami konsumentów i długością obecności danej firmy na rynku, a także stabilnością produkcji i jakością surowców. Jak wynika z kwestionariuszy, większość mieszkańców Polski po preparaty regulujące stan odżywienia kieruje się do apteki. Powodem tego może być fakt, że w badaniu udział brały osoby starsze, które rzadko dokonują zakupów internetowych, a także osoby zamieszkujące obszary wiejskie i małomiejskie, gdzie nie zawsze dostępne są specjalistyczne sklepy z suplementami.
Witaminy w okresie jesienno-zimowym
Według omawianego raportu blisko 82% badanych Polaków stosuje w miesiącach jesienno-zimowych różnego rodzaju preparaty zawierające witaminy. Mieszkańcy naszego kraju najczęściej sięgają po witaminę C. Łącznie stosowanie kwasu askorbinowego zgłosiło 68,2% osób (w tym 24,7% z dodatkiem rutyny).
Witamina C jest substancją odżywczą, która w istotny sposób chroni przed stresem oksydacyjnym i wspiera zarówno wrodzone, jak i nabyte mechanizmy odpornościowe. Niewiele mniej, bo 65,1% osób odnotowało stosowanie witaminy D. Szczególnie warto zwrócić uwagę na fakt, że w grupie wiekowej powyżej 50 r.ż. obserwowana częstotliwość stosowania preparatów z witaminą D była najniższa spośród wszystkich.
Wynik ten może niepokoić nie tylko ze względu na budulcowe funkcje tej witaminy w układzie kostnym, ale również na aktywność immunologiczną oraz hormonalną. Składniki mineralne w okresie jesienno-zimowym.
Składniki mineralne w okresie jesienno-zimowym
Spośród suplementów ze składnikami mineralnymi zdecydowany prym wiedzie magnez, który na jesień i zimę stosuje aż 62,6% respondentów. Wydaje się to być uzasadnione, ponieważ pierwiastek ten reguluje setki przemian enzymatycznych w organizmie, w tym tych, które modulują ludzką odporność.
Ponadto magnez jest jednym z elektrolitów, które poprawiać mogą stan nawodnienia. Nieco ponad 28% osób zgłosiło stosowanie żelaza, a prawie 25% cynku oraz 25% wapnia. O ile żelazo i wapń stanowić mogą wsparcie pośrednie, tak cynk jest istotnym elementem regulującym funkcjonowanie układu odpornościowego. Wynik ten wydaje się wskazywać na niski poziom świadomości społecznej na temat roli tego pierwiastka.
Pozostałe suplementy na odporność
W raporcie dotyczącym suplementacyjno-żywieniowych nawyków mieszkańców Polski wskazano, że najpopularniejszymi środkami w okresie zagrożenia infekcjami dróg oddechowych są kwasy omega-3. Stosowanie ich zgłosiło blisko 47% badanych osób. Wydaje się to być uzasadnionym wyborem ze względu na silne właściwości przeciwzapalne kwasów dokozaheksaenowego (DHA) i eikozapentaenowego (EPA), które należą do omega-3.
Przeciętna dieta typu zachodniego z reguły nie zawiera tych kwasów, ponieważ jedynymi dobrymi ich źródłami są ryby i owoce morza. W dodatku diety charakteryzujące się wysoką zawartością produktów o wysokim stopniu przetworzenia obfite są w związki promujące stany zapalne w organizmie (np. alkohol, przetworzone tłuszcze, cukier).
Spore zainteresowanie budzą też preparaty wieloskładnikowe (32,5%), a także probiotyki (26,8%). Produkty złożone z reguły zawierają kluczowe dla odporności substancje odżywcze, czyli witaminy C i D, a także cynk, magnez, a niekiedy kwasy omega-3.
Probiotyki z kolei zyskują coraz mocniejsze poparcie w literaturze naukowej i mogą wzmacniać organizm zarówno bezpośrednio, jak i pośrednio. Bezpośrednio stanowią barierę ochronną przed patogenami, które mogłyby się przedostać do krwiobiegu z przewodu pokarmowego, pośrednio z kolei uczestniczą w wytwarzaniu substancji modulujących aktywność immunologiczną, w tym przeciwciał, czy inflamasomów, czyli związków pochodzących odpowiednio z nabytego oraz wrodzonego układu odpornościowego.
Podobnym poziomem zainteresowania cieszą się również ekstrakty roślinne. Do najpopularniejszych preparatów roślinnych, po które Polacy sięgają „na odporność”, zaliczają się ekstrakt z czosnku oraz czarnego bzu, a także substancja występująca w wielu owocach i warzywach, rutyna (np. z gryki, winogron, jabłek). Sięga po nie odpowiednio 23,8%, 22,2% i 22,0% z ankietowanych osób.
Produkty te charakteryzują się wyjątkowo wysoką zawartością związków o działaniu antyoksydacyjnym i przeciwzapalnym, dzięki czemu ułatwiać mogą pracę układu odpornościowego. Stosunkowo nowymi, jednak coraz bardziej popularnymi ekstraktami są te, które pochodzą z nieco bardziej egzotycznych roślin, tj. korzeni zwanych zbiorczo żeń-szeniem (18,9% osób), a także jagód aceroli (6,8% osób). Korzenie np. żeń-szenia indyjskiego czy koreańskiego mogą wspomóc odporność poprzez działanie adaptogenne, przez co wymagają odpowiednio wczesnego włączenia do suplementacji (3 – 4 tygodnie przed sezonem zachorowań).
Ciekawą obserwacją jest m.in. to, że po preparaty adaptogenne, takie jak żeń-szeń, w grupach „18 – 29” i „30 – 39” sięga się dwukrotnie częściej, niż w grupach „40 – 49” i „powyżej 50 r.ż”. Jagody aceroli zawierają z kolei głównie witaminę C oraz inne, cenne antyoksydanty, wspomagające walkę z wolnymi rodnikami.
Podsumowanie
Przeprowadzone badanie ankietowe wskazuje na to, że Polacy w zimnych miesiącach ufają przede wszystkim witaminie C — co wydaje się być słusznym wyborem. Poza tym, że bezpośrednio wpływa ona na układ odpornościowy, to jeszcze wspiera wszystkie tkanki, które składają się z kolagenu (np. płuca, skóra wokół błon śluzowych).
Niestety w okresie jesienno-zimowym świeże produkty spożywcze, będące dobrymi źródłami witaminy C, są trudniej dostępne.
Podobnie wysokie zainteresowanie wykazano witaminą D oraz magnezem.
Analizując te wyniki, należy pamiętać, że u 40% osób odnotowano stosowanie preparatów multiwitaminowych, a u 25,3% zestawów złożonych ze składników mineralnych o nieznanym respondentom składzie. Produkty wieloskładnikowe mogą jednak zawierać niższe dawki najważniejszych substancji aktywnych niż te, które występują w produktach jednoskładnikowych.
Być może lepszy stan wiedzy i odżywienia Polaków doprowadziłby do niższej częstotliwości przeziębień w skali populacyjnej. Warto badania tego typu powtarzać co kilka lat.
Opracowanie: Jakub Wiącek - Neurobiolog i Dietetyk
Badanie zostało przeprowadzone wspólnie z Centrum Badawczo-Rozwojowym BioStat®
Zawarte treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny. Starannie dbamy o ich merytoryczną poprawność. Niemniej jednak, nie mają one na celu zastępować indywidualnej porady u specjalisty, dostosowanej do konkretnej sytuacji czytelnika.