Kiedy brak Ci energii i koncentracji ... Najlepsze suplementy!

Jesień za oknem, dni stają się coraz krótsze, motywacja spada i wielu z nas dotykają pierwsze objawy zmęczenia. Zła wiadomość jest taka, że niestety nie zwalnia to nas z codziennych obowiązków, a praca i treningi niestety nie dadzą nam taryfy ulgowej. Dobra część jest taka, że suplementacja znalazła rozwiązanie również na tę przypadłość. 

Mowa tutaj o skutecznych środkach pozwalających nam zwiększych poziom energii i koncentracji, bez skutków ubocznych czy nadmiernego rozdrażnienia. Nie mówię tutaj o przedtreningówkach, bo o tym pisałem już w innym artykule. Mowa tutaj o produktach, które można stosować w ciągu dnia. Zamiast popularnej kawy. Zapraszamy na krótką listę najlepszych rozwiązań, które sprawią, że każdy dzień zaczniesz i skończysz z "baterią naładowaną do pełna".

1. Kofeina
2. Guarana
3. Tyrozyna
4. Matcha
5. Podsumowanie

Kofeina

Tutaj nie będzie zbyt wielkiego zaskoczenia. Kofeina jest stosunkowo szybko wchłaniana z przewodu pokarmowego – maksymalne stężenie tej substancji w surowicy krwi występuje już po 40 – 60 minutach od jej spożycia. Nie kumuluje się w organizmie człowieka, lecz jest usuwana w ciągu 3- 5 godzin. U kobiet stosujących środki antykoncepcyjne czas ten może się wydłużyć do 5 – 10 godzin, natomiast u kobiet w ciąży do 9 – 11 godzin.

Kofeina stymuluje wydzielanie neuroprzekaźników (serotoniny i dopaminy) oraz hormonu adrenaliny, pobudzając czynności psychomotoryczne ośrodkowego układu nerwowego. W efekcie, po wypiciu filiżanki kawy, czujemy się lepiej nie tylko fizycznie, ale również psychicznie. Ta cenna i wyjątkowa właściwość kofeiny powoduje, że lepiej się koncentrujemy – zwłaszcza na czynnościach wymagających długotrwałego skupienia, łatwiej kojarzymy oraz zapominamy o zmęczeniu i senności.

Zwiększa poziom koncentracji i skupienia

Kofeina przyspiesza działanie układu trawiennego, stąd często może mieć również działanie lekko przeczyszczające. 2 filiżanki kawy dziennie zmniejszają ryzyko chorób serca, płuc, udaru i infekcji. Kofeina zwęża mózgowe naczynia krwionośne, dzięki czemu łagodzi migrenowe i napięciowe bóle głowy. Warto wiedzieć, że osoby z nadciśnieniem tętniczym nie muszą całkowicie rezygnować z kawy. Co prawda kofeina w dawce powyżej 250 mg na dobę podnosi ciśnienie krwi, ale działanie to zanika po 2–3 dniach. Kofeina przyspiesza metabolizm i rozpad trójglicerydów budujących tkankę tłuszczową, może być zatem pomocna przy odchudzaniu. Dzieje się tak za sprawą zwiększenia działania termogenicznego.

Badania wskazują, że już 200-300mg kofeiny dziennie skutecznie podnosi ogólny wydatek energetyczny naszego organizmu. Wbrew obiegowym opiniom spożywanie kofeiny nie drażni żołądka i nie jest powodem chorób układu krwionośnego. Przyjmuje się, że dawki poniżej 500 mg w ciągu doby są bezpieczne, pod warunkiem, że cieszymy się dobrym zdrowiem. Ciekawostką jest, że za śmiertelną dawkę kofeiny uważa się jednorazowo aż 10 g, co odpowiada 80 filiżankom kawy!

Guarana

Ten gatunek rośliny, który występuje w dorzeczu Amazonki i Brazylii, w szerszej nazwie funkcjonuje jako Paulinia Guarana, której kluczowym elementem są owoce o intensywnej czerwonej barwie. Gatunek o największej dotąd poznanej wśród roślin zdolności syntezy kofeiny, której zawiera 4 razy więcej, niż ziarna kawowca. Właściwości rośliny znane są od dawna ludom tubylczym Amazonii, które zażywają ją w różnych postaciach dla podniesienia sprawności fizycznej i psychicznej w stanach wzmożonego wysiłku.

Zwyczajowo mówi się, że Guarana zawiera "guaraninę", czyli alternatywną formę kofeiny. Prawda jest taka, że oba te związki działają podobnie. Guarana działa stymulująco, znosi zmęczenie fizyczne i psychiczne, zwiększa umiejętność koncentracji i zapamiętywania.

Działanie guarany można w pewnym uproszczeniu przyrównać do działania kawy. Ponieważ jednak kofeina z guarany nieco wolniej się wchłania z przewodu pokarmowego, jej działanie utrzymuje się do 6 godzin, a więc ok. 2 godziny dłużej od kawy – jest przy tym jednak łagodniejsze, mniej intensywne. Guarana wykazuje, poza tym działanie antyoksydacyjne oraz przeciwbakteryjne.

Tyrozyna

To aminokwas warunkowo niezbędny, który występuje naturalnie w pożywieniu, głównie jako część białek. Jest jednym z 22 aminokwasów wykorzystywanych przez komórki do syntezy białek. L-Tyrozyna może być dostarczana poprzez spożywanie różnych produktów bogatych w białko oraz poprzez suplementację. Sportowcy chętnie stosują L-Tyrozynę przed treningiem, często łącząc ją z kofeiną. Jej regularne suplementowanie zmniejsza negatywne skutki wywołane brakiem snu, wpływa na procesy poznawcze i nasze zdolności do zapamiętywania.

Matcha

Matcha to drobno zmielona, zielona herbata o wyjątkowych właściwościach zdrowotnych i znakomitym smaku. Jej charakterystyczny wykwintny smak oraz liczne witaminy i dobroczynne substancje, odżywiające i odmładzające organizm. Ceni się ją ze względu na bogactwo substancji chemicznych z grupy polifenoli, zwanych katechinami, które są jednymi z najmocniejszych przeciwutleniaczy.

Badania wykazały, że matcha zawiera trzy razy więcej EGCG, czyli galusanu epigallokatechiny - pochodnej katechiny, przeciwutleniacza niż zwykła zielona herbata. Z tego powodu matcha uważana jest za "królową" w rodzinie herbat zielonych. Ciekawostką jest, że matcha, ponieważ rośnie w cieniu, zawiera więcej chlorofilu. Jest to barwnik odpowiedzialny za zielony kolor. Chlorofil jest „słoneczną energią”, który daje życie.

Istnieją liczne dowody na to, że chlorofil pomaga w zapobieganiu i leczeniu wielu chorób w tym raka i miażdżycy. Jest najbardziej zasadowym pokarmem na ziemi. Oczyszcza jelita, wątrobę, zwalcza anemię, ma działanie bakteriobójcze. Jednym słowem jest super składnikiem. Jedynym minusem, jaki posiada matcha, jest dość wysoka cena. Często mówimy tutaj o ok. 30 zł za 100 g.

Podsumowanie

Jak widać poziom energii, jest kwestią mocno zależną od nas. Jasne, idealnym rozwiązaniem byłoby ograniczyć ilość zajęć w ciągu dnia, spać przez 8 godzin na dobę i jak najmniej się stresować. Jednak życie nie zawsze jest takie kolorowe i na każdego z nas czeka chwilowe załamanie. Teraz mam nadzieję, że będziesz wiedział, po co sięgać, kiedy przyjdzie chwila słabości. Zapraszamy do czytania artykułów z naszego bloga i do zobaczenia!