Często spotykam się z dwoma odmiennymi stanowiskami na temat treningu. Pierwsze z nich to zwolennicy trenowania w swoim zaciszu domowym. Mam tutaj na myśli własne, małe siłownie, interaktywne formy aktywności, jak treningi z Mel B czy niezwykle popularną Ewą Chodakowską oraz proste plany treningowe, podczas których wykorzystujemy minimum sprzętu, a obciążeniem jest ciężar własnego ciała.
Drugie natomiast to zwolennicy klasycznych fitness klubów, którzy z zamiłowaniem trenują wśród ludzi, wykorzystując wszystkie dobrodziejstwa takich miejsc, takie jak zajęcia zorganizowane, treningi indywidualne lub ze znajomymi, wypełnione różnorodnymi maszynami i przyrządami. Tych jest zdecydowana większość. Dzisiaj odpowiemy sobie na proste pytanie - Siłownia czy trening w domu?
- Ustalmy własne priorytety
- Trening w domu – dla kogo jest stworzony?
- Wady i zalety treningu w domu
- Trening na siłowni – dla kogo jest stworzony?
- Wady i zalety treningu na siłowni
- Końcowy werdykt
Ustalmy własne priorytety
Jak zawsze w takich przypadkach, odpowiedź co jest lepsze, nie jest jednoznaczna i oczywista. Zacznijmy od tego, że jeśli musisz podjąć decyzję, najpierw odpowiedz sobie na pytanie, jaki jest Twój cel? Jeśli traktujesz sprawę poważnie, masz sprecyzowane plany wobec swojej formy, moim zdaniem swoje kroki powinieneś skierować w stronę fitness klubu. W przypadku, kiedy traktujesz to czysto rozrywkowo, jest to jedynie dodatkowy element w Twoim grafiku aktywności fizycznych lub jako początkujący szukasz punktu zaczepienia, to faktycznie trening w domu jest stworzony dla Ciebie.
Dlaczego nie poruszyłem kwestii wolnego czasu, którym zasłania się tak wiele osób? Ponieważ w większości przypadków jest to jedynie wymówka, która skutecznie tłumaczy nas samych. Zawsze, kiedy z czyiś ust pada stwierdzenie "Też bym trenował, ale nie mam czasu" lubię zadawać pytania dodatkowe. Co robisz w swoim życiu? Czy nigdy nie masz czasu wolnego? O której wstajesz? Pamiętajmy, że doba ma 24 godziny, śpimy przez 8, a zostaje nam 16. Jeśli produktywnie wykorzystamy większość tego czasu, to gwarantuję, że znalezienie 1.5 godziny, 3 razy w tygodniu, nie będzie stanowiło wielkiego problemu.
U wielu osób jest to jedynie kwestia ważniejszych priorytetów. Jeśli bardziej od pójścia na trening pociąga Cię wizja serialu, dłuższego spania, siedzenia przed telewizorem, to owszem, zawsze nie będziesz miał czasu. Znam osoby, które wstają o 5:30, po to, żeby przed pracą pójść na trening i nie marnować reszty dnia! Dlatego wymówki na bok i wracamy do sedna. Jak zaraz się okaże, trening możemy wykonać wszędzie.
Trening w domu – dla kogo jest stworzony?
Tak jak już wspomniałem, jeśli faktycznie jesteś bardzo zapracowaną osobą, może masz dzieci, ważne obowiązki lub najbliższy fitness klub jest bardzo daleko od miejsca Twojego zamieszkania – spróbuj treningu w domu. Co będzie Ci potrzebne? Wszystko zależy, co chcesz robić, warto zacząć od wygodnego obuwia i maty, przyda się również skakanka, zestaw hantli i jeden kettlebell. Moim zdaniem to podstawowy zestaw, który pozwoli Ci stworzyć w miarę urozmaicony plan treningowy!
W dalszej kolejności, jeśli dysponujesz odpowiednią ilością miejsca, możesz pomyśleć o krótkim gryfie, gumach, ciężarkach na kostki lub nadgarstki. Wersja premium wymaga już wolnego pomieszczenia i mówimy tutaj o wstawieniu ławeczki do treningu, może jakiegoś wielofunkcyjnego atlasu. Wadą ostatniego rozwiązania jest spory koszt, duża ilość wymaganego miejsca i szczerze mówiąc, polecam się dobrze zastanowić.
Trening w domowych warunkach jest idealny na początku naszej przygody z treningiem siłowym. Znaczna część Pań zaczynała od treningów z Chodakowską lub Mel B, by z czasem przenieść się do fitness klubów i rozpocząć bardziej zaawansowane treningi. Panowie mogą zacząć od pompek, brzuszków, przysiadów, w systemie treningu obwodowego lub tabaty. Czy to złe rozwiązanie? Zdecydowanie nie! Będzie to także idealna rozgrzewka do tego, co czeka nas na normalnych treningach.
Wady i zalety treningu w domu
- (+) Możliwość trenowania o każdej porze dnia i nocy.
- (+) Bardzo mały nakład finansowy, można trenować nawet przy użyciu samej maty.
- (+) Idealny dla początkujących.
- (+) Odpowiedni jako uzupełnienie innych aktywności fizycznych.
- (+) Duża oszczędność czasu.
- (-) Monotonia, szybko kończy nam się wachlarz możliwości.
- (-) Ciężko się zmotywować.
- (-) Brak kogoś, kto może nam pomóc lub doradzić.
- (-) Spędzamy czas sami ze sobą- siłownia, to także dobre miejsce, by pobyć wśród ludzi.
- (-) Brak urządzeń, jesteśmy zdani na ciężar własnego ciała lub bardzo podstawowy sprzęt.
- (-) Opcja jedynie dla osób początkujących.
- (-) Postęp treningowy możliwy jest jedynie do pewnego momentu.
Trening na siłowni – dla kogo jest stworzony?
Odpowiem już na samych początku, praktycznie dla każdego. Pisząc o siłowni mam tutaj na myśli również fitness kluby, czyli miejsca, które oferują coś więcej - zaawansowane zajęcia, pomoc trenerów, często saunę, masaże itp. Na potrzeby artykułu można przyjąć, że to jedno i to samo, ponieważ mówimy tutaj o treningach w innym miejscu, niż nasz własny dom. Będzie to znacznie częściej wybierana opcja, która może być odpowiednia dla wszystkich, bez względu na wiek, płeć czy stopień zaawansowania treningowego. Każdy znajdzie tutaj coś dla siebie.
Bez względu na to, czy traktujesz to jako dodatek do uprawianego przez Ciebie sportu, chcesz pozbyć się tłuszczu po zimowym lenistwie, czy podchodzisz do sprawy profesjonalnie- siłownia jest miejscem dla Ciebie. Głównym powodem jest potężna różnorodność sprzętu, maszyn, ciężarów i możliwych aktywności, a co za tym idzie, wszyscy możemy skupić się na tym, na czym zależy nam najbardziej. Siłownia dla wielu stała się czymś więcej niż tylko przystankiem na drodze do lepszego wyglądu. Traktujemy to miejsce, jak nasz drugi dom, w którym na każdym treningu spotykamy te same twarze, znamy każdy kąt, czujemy się jak część większej grupy społecznej. Mnie osobiście bardzo to pasuje. Każdy z nas potrzebuje celowości w swoim życiu. To właśnie dlatego te miejsca są tak popularne.
Ludzie, którzy dzielą tę samą pasję, spotykają się, w tym samym miejscu, powtarzalnie, na każdym treningu. Stale się motywują i wymieniają drobnymi dialogami, tworząc community skupione na kulcie ciała, zdrowia i bycia fit. Dlatego tak mocno zachęcam wszystkich, do spróbowania. Na początku może będziecie się czuli lekko zmieszani, niepewni, ale każdy, kto pobędzie tu dłużej, doświadczy podobnych emocji, jakie panują za każdym razem, kiedy przekraczamy próg tej świątyni.
Wady i zalety treningu na siłowni
- (+) Duże urozmaicenie, mamy tutaj setki możliwości.
- (+) Każdy może odnaleźć swoje własne miejsce.
- (+) Zaawansowanie urządzenia, duża ilość ciężarów i maszyn cardio.
- (+) Profesjonalni trenerzy personalni.
- (+) Zajęcia zorganizowane, na których ktoś może poprowadzić nasz trening.
- (+) Przynależność do większej grupy, o tej samej pasji.
- (+) Nowe kontakty i dużo możliwości poznania innych osób.
- (+) Większa motywacja- patrzymy na lepszych, sami chcemy być lepsi.
- (+) Możliwość czerpania inspiracji od innych i nabywania wiedzy.
- (-) Angażujemy dużą ilość czasu.
- (-) Jesteśmy uzależnieni od godzin otwarcia siłowni.
- (-) Musimy wyjść z domu, niezależnie od chęci, pogody i nastroju.
- (-) Aspekt ekonomiczny, nie wiem, czy jest to wielka wada, ponieważ korzyści, jakie płyną z trenowania, nie da się wycenić.
Końcowy werdykt
Nie chcę być "anty", w żadnym wypadku nie zniechęcam lub nie neguję osób, które lubią ćwiczyć w domu. Zawsze powtarzam, że nie ważne co robicie, z całą pewnością będzie to lepsze niż siedzenie z paczką chipsów przed telewizorem. Jednak werdykt jest dość prosty, tę batalię wygrywa siłownia, której jedyną wadą jest fakt, że musimy płacić za karnet i angażujemy swój własny czas na dojście, dojazd i drogę powrotną. Plusów jest jednak znacznie więcej. Nie ograniczamy się, mamy mnóstwo opcji i możemy dowolnie sterować kierunkiem, w jakim zmierza nasz trening. Dodatkowo przebywamy w gronie innych ludzi, poznajemy ich i z czasem nabywamy ciekawych znajomości. W pojedynku siłownia versus trening w domu wynik to 1:0.