Istnieje kilka kategorii odżywek białkowych, jednak źródła mleczne wydają się dominować tenże asortyment. Nie tylko dlatego, że są łatwo wykorzystywane przez organizm na cele budulcowe i regulacyjne, ale również dlatego, że na rynku spożywczym dostępne są dwa rodzaje odżywek na bazie białek mleka. Pierwszy z nich to odżywki serwatkowe, a drugi kazeinowe. Te serwatkowe jeszcze kiedyś były traktowane jako produkt uboczny w produkcji serów zawierających głównie kazeinę. Obecnie ceni się oba rodzaje białek, gdyż oba są gęste odżywczo, a produkty je zawierające są bardzo smaczne, jednak kazeina wykazuje pewne charakterystyczne właściwości.
- Czym jest kazeina micelarna?
- Jakie efekty daje kazeina?
- Jak dawkować kazeinę?
- Czy kazeina daje skutki uboczne?
Czym jest kazeina micelarna?
Kazeina to główna frakcja białek mlecznych, jednak wskazuje się różne formy tego białka. Mowa tutaj o formach αS1-, αS2- (alfa S1 i S2), β- (beta) oraz κ-kazeinie (kappa). W mleku kazeina ogółem stanowi znaczną większość wszystkich białek. Jest jej aż 80% (serwatkowych białek jest około 18%). Kazeina należy do stosunkowo małych białek, jednak występuje w specyficznej postaci miceli, czyli cząsteczki, której wnętrze jest nierozpuszczalne w wodzie, jednak jej część zewnętrzna pozwala na częściowe mieszanie się z płynami. Poza mlekiem najwięcej kazeiny dostępnej jest w serach otrzymywanych metodą kwasową, takich jak ser twarogowy (tak zwany „biały”).
Mimo że kazeina podczas produkcji serów podpuszczkowych i dojrzewających trafia do produktu, to proces dojrzewania, czyli aktywność bakterii, powoduje stopniowy rozkład tego białka na aminokwasy i ich pochodne. Tak zwane sery żółte (np. typu cheddar), miękkie (np. typu camembert), czy pleśniowe (np. typu gorgonzola) są zatem nie tylko bardzo tłuste i wysokokaloryczne, ale również ciężkostrawne, a co za tym idzie, białka kazeinowe w nich zawarte nie mogą być w pełni wykorzystane przez organizm.
Jakie efekty daje kazeina?
Podniesienie poziomu dietetycznej podaży niezbędnych aminokwasów daje wiele korzyści, zarówno w kontekście krótko- (na przestrzeni tygodni), jak i długoterminowym (na przestrzeni dziesięcioleci). Istnieją bowiem tendencje do zaniedbywania zapotrzebowania na ten składnik odżywczy.
Dobrym na to dowodem może być przeciętna dieta zachodnia, czy nawet polska. Wydawać by się mogło, że diety te są bogate w białko, ponieważ zawierają mięsa i nabiał czy jaja, jednak warto pamiętać, że z reguły w większej ilości produkty te pojawiają się tylko w jednym posiłku dnia, docelowo w obiedzie. Reszta posiłków z reguły opiera się o węglowodany i tłuszcze, bo trudno jest posiłek z 2 jajkami lub 3 plasterkami szynki, lub jogurtem naturalnym nazwać bogatym w białko.
Efektami równoległych deficytów białka i nadmiarów węglowodanów (szczególnie cukrów prostych) oraz tłuszczy (szczególnie wysokoprzetworzonych) są takie schorzenia jak sarkopenia i w skrajnych przypadkach kacheksja, czyli stopniowe wyniszczanie tkanek zarówno mięśniowych, jak i pozostałych, czy miażdżyca oraz cukrzyca.
Wzbogacenie diety w kazeinę może pomóc budować oraz regenerować mięśnie, a dodatkowo micele kazeinowe zawierają wapń, dzięki czemu uczestniczą w budowaniu kości. Do efektów stosowania jej zaliczyć można zarówno wspomaganie sportowców, jak i osób pracujących fizycznie, czy starszych i / lub zmagających się z różnymi schorzeniami, takimi jak osteoporoza.
Jak dawkować kazeinę?
Odżywki białkowe z reguły stosowane są jako uzupełnienie jadłospisów i w zależności od zapotrzebowania organizmu na białko sięga się po 1 – 2 porcje dziennie. Zawierają one dobrze strawne białko z dużą ilością aminokwasów niezbędnych. Jedna standardowa porcja to około 30 g, dostarcza tylko 100 – 110 kcal i aż 24 – 25 g białka.
W kontekście niskokaloryczności odżywki kazeinowe (a także serwatkowe) w asortymencie produktów mlecznych nie mają sobie równych. Najczęściej preparaty z kazeiną stosuje się w godzinach wieczornych (przed snem), a także przed dłuższą przerwą od jedzenia w ciągu dnia, gdyż aminokwasy zawarte w tym białku dzięki micelarnej budowie uwalniają się stopniowo i „zasilają” przemiany metaboliczne oraz biosyntetyczne w organizmie przez dłuższy okres czasu (niż na przykład białko serwatkowe, jajeczne czy roślinne).
Odżywki kazeinowe dostępne są w różnych wariantach smakowych. Często smaczniejsze są niż standardowe przetwory mleczne słodzone cukrem (na przykład tzw. jogurty pitne). Zazwyczaj stosowanie odżywek białkowych kojarzy się z piciem szejków po wymieszaniu z wodą lub mlekiem, lub napojem roślinnym. Warto jednak wiedzieć, że można również użyć mniejszych porcji i dodać odżywkę do owsianki, w której jest jogurt, naleśników, w których są jaja czy sernika, w którym jest tłusty twaróg.
Czy kazeina daje skutki uboczne?
Białka kazeinowe uznawane są za bezpieczne w populacji osób zdrowych, bez alergii pokarmowych związanych z białkami mleka. U osób z tymi uczuleniami reakcję alergiczną wywołać mogą zarówno białka serwatkowe, jak i kazeinowe. Intensywność odpowiedzi organizmu jest tu zróżnicowana u różnych osób, gorsza może być w przypadku występowania alergii wielokierunkowych.
Skutki uboczne, które mogą dotknąć osoby z alergiami, to m.in. biegunki i bóle brzucha oraz wymioty czy swędzenie skóry, pokrzywki i wysypki skórne. W cięższych przypadkach dojść może do opuchnięcia języka i gardła oraz spłycenia oddechu. Każdy, kto nie ma alergii, może odnieść liczne korzyści ze stosowania odżywek kazeinowych.
Zawarte treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny. Starannie dbamy o ich merytoryczną poprawność. Niemniej jednak, nie mają one na celu zastępować indywidualnej porady u specjalisty, dostosowanej do konkretnej sytuacji czytelnika.